Rzecz jasna podpisuje sie pod pytaniem Konserwy...

Ma ktoś może przerobione te pytania z Kanta na Egzamin ?? Jak tak to bardzo prosze o wrzucenie, bo nigdzie nie moge znaleźć ...

Pozdrawiam.

xD Piękna relacja, leże i kwicze. Kocham cię kimkolwiek jesteś xD

ps. a ulewał czy odsyłał ;>

Tak jak się spodziewałam, nie było lekko Najpierw przeniósł egzamin na pół godziny później, a tak naprawdę zaczął pytac coś około 13:00
Na nic nie zda się oikos, bez przerwy tylko wszystkim wypomina, że nie czytali jego książki
Czepia się wszystkiego, ja miałam Hobbes'a , męczył mnie z 15 minut
Przede wszystkim nie będzie losowania pytan, bo mu się nie chciało pociąć paseczków, więc sam wymyśla na poczekaniu
Niestety nie dopowiada za ciebie, sam musisz mu wszystko tłumaczyć i mocno kiwać głową ze zrozumieniem ( mi to pomogło, dał mi 4,0 )
Radze wam jeszcze raz przeczytać jego książkę, bo naprawdę tego się czepia.
I nie patrzcie na godziny, na które się zapisaliście,to tylko formalność. Bierze najperw tych, co byli na wykładzie ostatnim i daje im 2 pytania, potem tych z 5 z ćwiczeń, z na końcu jak leci.
To chyba wszystko Życzę wam wszystkim powodzenia, bo nie jest tak lekko jak głosiła legenda...

jakby co, to zostawiłem ze zagadnienia na egzamin z hmp u nas w kserze (w teczce Rogaczewskiej), jest tam już wszystko pozaznaczane czego ma nie być.

a btw, na tym egzaminie pytał raczej głównie ze swojej książki czy z tej takiej zielonej też ? (zmierczak, czy jakoś tak)

aaaaa, noi... rozumiem, że jak się nie zda, to nie wstawia 2 to indeksu, tylko każe przyjść nast. razem, tyaak?

A wpuszcza trójkami czy pojedynczo??? A od której właściwie zaczyna egzaminować w czwartek??? Z góry dziękuję

Wpuszcza trójkami Ja radzę usiąść jak najbardziej z prawej ( naszej prawej), bo zaczyna od prawej i nie męczy aż tak bardzo, szybciej kończy pytanie:D
I lepiej uczyć się z jego książki, bo w tej zielonej są podobno błędy ( wg profesora Bokajły
Na razie odesłał tylko 2 osoby, także mógłby być większy pogrom...

Niektórym dawał po 2 pytania na głowę, w mojej serii dał 3+1, tzn. 4 pytania, w tym na 3 wybrane się odpowiadało. Co do tych pytań szczegółowych od niego, to on chyba pyta o to w jego mniemaniu, by pomóc, naprowadzić, zapomniał jednak, ze jesteśmy studentami I roku i nie mamy za sobą 30 lat pracy naukowej, tak, ze jego pytania są gwoździem do trumny a nie kołem ratunkowym.